Na przestrzeni kolejnych miesięcy mieszkaniec Rzeszowa był tak manipulowani przez oszustów, którzy zapewniali go o ciągłej potrzebie wpłacania środków na wirtualny portfel, że ten w efekcie wpłacił 400 tysięcy złotych. Niestety, gdy zrozumiał, że cała sytuacja to oszustko, było już za późno, a wpłacanych pieniędzy nie można było odzyskać.
W podobny sposób został oszukany inny mieszkaniec Rzeszowa, którego zainteresowało internetowe ogłoszenie na temat obligacji jednego ze znanych koncernów. 69-latek wypełnił formularz, na który odpowiedział fałszywy makler. Dalej niestety sprawy potoczyły się podobnie, jak w pierwszym przypadku. Celowo wprowadzany w błąd rzeszowianin wpłacił na nieznane rachunki bankowe ponad 46 tysięcy złotych.
Rzeszowscy policjanci apelują i przypominają, jak nie dać się naciągnąć internetowym oszustom:
- Nie wierz w łatwy i szybki zysk. Przed zainwestowaniem, sprawdź czy podmiot nie znajduje się na liście ostrzeżeń KNF - link: Lista ostrzeżeń publicznych KNF
- Zapoznaj się z informacjami KNF i NBP dotyczącymi inwestowania w kryptowaluty - link: Uważaj na kryptowaluty;
- Przed zainwestowaniem, poczytaj opinie w Internecie o tym podmiocie/platformie, porozmawiaj z kimś, komu ufasz;
- Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej;
- Nie przesyłaj nikomu skanów swoich dokumentów;
- Nie instaluj dodatkowego oprogramowania, które zalecają Ci rozmówcy/analitycy rynku, na urządzeniach, z których następuje logowanie do bankowości internetowej.
Komentarze
Dodaj komentarz