Spokój na rynku nieruchomości to dobra wiadomość dla nabywców. Ich większa aktywność zacząć się może już u progu jesieni. - Na horyzoncie są kolejne obniżki stóp procentowych. Pierwsza być może już nawet we wrześniu. To może powstrzymywać niektórych przed zawieraniem umów deweloperskich. Szczególnie, jeśli rozważają oni zaciągnięcie kredytu o przejściowo stałej stopie procentowej, która nie zmieni się przez pięć lat - zauważa Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Ile za mieszkanie na rzeszowskim rynku?
W staraniach o własny dach nad głową często wspomagamy się kredytem hipotecznym. Przy średniej cenie ofertowej mieszkania standardowy wkład własny na poziomie 20% przy zakupie modelowego M na rynku pierwotnym w Rzeszowie wyniósłby 122 800 zł.
Jak długo w Rzeszowie zbiera się wkład własny
W świetle danych Głównego Urzędu Statystycznego średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w czerwcu 2025 roku w Rzeszowie wyniosło 8 479,43 zł brutto. Przy umowie o pracę oznacza to comiesięczny wpływ 6 125 zł netto.
Wkład własny w kwocie 122 800 zł jest więc równowartością ponad 14,5 średnich wynagrodzeń brutto albo 20 pensji netto. Gdyby statystyczny mieszkaniec miasta chciał tę sumę odłożyć, oszczędzając 30% średnich zarobków netto, potrwałoby to ponad 66 miesięcy, czyli 5,5 roku.
Aby zebrać całą potrzebną sumę, trzeba liczyć się z wieloletnim odkładaniem środków. Co gorsza, nikt nie zagwarantuje, że w tym czasie proporcja między cenami mieszkań a zarobkami nie ulegnie pogorszeniu. Mówiąc prościej - istnieje ryzyko, że ceny nieruchomości będą rosnąć szybciej niż pensje. Należy także pamiętać, że ceny mieszkań w Rzeszowie na tle innych wojewódzkich miast pozostają atrakcyjne. Dla porównania cena mieszkania ofertowego we Wrocławiu wynosi 756 tys. zł, w Krakowie natomiast 866 tys. zł.
Komentarze
Dodaj komentarz