Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi kierowcy bmw, który jadąc przez Tarnobrzeg, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 18-latek na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i ignorował podawane sygnały do zatrzymania. Uciekając doprowadził do zderzenia z innym pojazdem. Młody mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Okazało się, że był trzeźwy, ale nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za popełnione czyny będzie odpowiadał przed sądem.
26 sierpnia o godz. 12.30, policjanci ruchu drogowego, pełniąc służbę w rejonie drogi wojewódzkiej nr 723 relacji Sandomierz - Tarnobrzeg, zwrócili uwagę na bmw. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej. Jednak młody kierowca bmw zignorował policyjne polecenie do zatrzymania się, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci podjęli za nim pościg.

Bmw przejechało ulicę Warszawską i jechało na tarnobrzeskie osiedle Sobów. Mimo podawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca w dalszym ciągu nie zatrzymywał się i kontynuował ucieczkę. Dyżurny jednostki policji skierował na miejsce ucieczki policyjne patrole. Na ulicy Szlacheckiej, kierowca bmw stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do zderzenia z mercedesem. W wypadku poszkodowana została 36-letnia mieszkanka Tarnobrzega, podróżująca mercedesem.

Po zatrzymaniu pojazdu, kierowca wysiadł z auta i uciekł w pobliskie zarośla. Za mężczyzną pobiegła jedna z pasażerek bmw. Po pewnym czasie oboje wrócili na miejsce zdarzenia drogowego.

Kierowcą bmw okazał się niespełna 18-letni mieszkaniec województwa lubelskiego. Z młodym kierowcą podróżowało jeszcze troje pasażerów, wszyscy w wieku 17 lat.

18-latek był trzeźwy. Jednak po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Oświadczył policjantom, że uciekał bo nie posiadał prawa jazdy i bał się konsekwencji. Młody mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Jeszcze dziś usłyszy zarzuty popełnionych przestępstw. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. rzeszow112.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.