Cztery godziny zajęło funkcjonariuszom z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy namierzenie skradzionego samochodu. Zatrzymany w sprawie mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży.
We wtorek 18 kwietni, około godz. 14:30, dyżurny rzeszowskiej komendy został telefonicznie powiadomiony o kradzieży, zaparkowanego przy ul. Kopernika, czarnego volkswagena polo. Jak wynikało ze zgłoszenia, jego użytkownik wysiadając z pojazdu nieroztropnie pozostawił w stacyjce kluczyki i udał się do pobliskiego sklepu.

Gdy po około godzinie wrócił, samochodu już nie było. Zgłaszający udał się do komendy, gdzie złożył oficjalne zawiadomienie, wyceniając wartość strat na kwotę 2000 tys. złotych.

W poszukiwania pojazdu i sprawcy kradzieży zaangażowali się kryminalni z rzeszowskiej komendy. Na efekty ich pracy nie trzeba było długo czekać. Już 4 godziny po zdarzeniu, na al. Batalionów Chłopskich, policjanci odzyskali volkswagena polo. Skradzionym autem kierował 22-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego.

Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Dzień później usłyszał zarzut dotyczący kradzieży pojazdu, do którego się przyznał. Jednocześnie 22-latek dobrowolnie poddał się karze.

Za kradzież kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. rzeszow112.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.