W czasie minionego weekendu doszło do zatrzymania dwóch nietrzeźwych kierowców na terenie powiatu rzeszowskiego. W obu przypadkach zostali oni ujęci przez świadków.
W sobotę 8 lipca po godzinie 17 kierujący renaultem, jadąc od Rzeszowa w kierunku Rudnej Małej, zwrócił uwagę, na jadącą przed nim skodę. Osoba kierująca tym pojazdem, jechała całą szerokością drogi, na przemian hamując i gwałtownie dodając gazu. W Mrowili, podczas manewru wyprzedzania, skoda zderzyła się z rowerzystą, który jechał w tym samym kierunku. Na szczęście kierujący jednośladem, 43-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Kiedy skoda zatrzymała się przy jednej z prywatnych posesji, pasażerka renaulta próbowała zatrzymać wysiadającą ze skody kobietę. Niestety kierująca uciekła za pobliski budynek. Policjanci rzeszowskiej drogówki, którzy przyjechali na miejsce, odnaleźli ją schowaną w krzakach winogron. To 38-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego.

Nie tylko jej zachowanie zadziwiło funkcjonariuszy, ale także wynik badania, który wykazał u niej 3,10 promila alkoholu w organizmie.

Do podobnego zdarzenia doszło w niedzielę 9 lipca przed godz. 17, w Łące. 32-letni mieszkaniec Suwałk, poinformował o ujęciu nietrzeźwego kierowcy volkswagena tiguana. Z przekazanych informacji wynikało, że sposób jazdy kierującego, wzbudził u niego podejrzenia, co do stanu jego trzeźwości. Mężczyzna jechał za volkswagenem i kiedy kierujący zatrzymał się na parkingu przy sklepie, zgłaszający wykorzystał ten moment i próbował odebrać mu kluczyki, jednak kierujący tiguanem odmówił ich wydania i stał się agresywny.

Policjanci, którzy interweniowali na miejscu ustalili, że kierujący volkswagenem to 55-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości, okazało się, że mężczyzna na w organizmie blisko 3 promile.

Zarówno 38-latka kierująca skodą, jak i 55-latek kierujący volkswagenem, stracili uprawnienia do kierowania pojazdami.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. rzeszow112.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.