Polska i Czechy przywracają tymczasowe kontrole na przejściach granicznych ze Słowacją. Straż Graniczną mają wspierać również żołnierze.
Oficjalny komunikat szefa MSWiA - w nocy z wtorku na środę wprowadzone zostaną tymczasowe kontrole.

O swojej decyzji szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował podczas konferencji, która odbywała się w siedzibie resortu. Kontrola graniczna ma zostać wprowadzona od północy z wtorku na środę, na okres 10 dni, po upływie tego czasu prawdopodobnie zostanie przedłużona.

Tymczasowe kontrole na granicy ze Słowacją będą przeprowadzane jedynie przy wjeździe na teren Polski. Szef MSWiA zapewnia, że nie będą zbyt uciążliwe dla obywateli naszego kraju oraz UE. Decyzję o kontrolach na granicy podjął również rząd w Czechach. Czy jest powód do niepokoju?

Tymczasowe kontrole na granicy ze Słowacją to wynik niepokojącej sytuacji w Europie


Jak wynika ze słów szefa straży granicznej Tomasza Pragi, powrót tymczasowych kontroli na granicy ze Słowacją jest odpowiedzią na to, co dzieje się w całej Europie. Zmagamy się z ogromnym kryzysem migracyjnym. Od pewnego czasu można zaobserwować niepokojący wzrost osób, które próbują nielegalnie przekroczyć granicę. We wrześniu zatrzymano 900 nielegalnych imigrantów, co wymagało natychmiastowej reakcji osób rządzących.

Funkcjonariusze straży granicznej wspierani przez wojsko


Do sprawy odniósł się także Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Z jego wpisu wynika, że żołnierze mają wesprzeć funkcjonariuszy straży granicznej przy przeprowadzaniu kontroli. Na czas tej wyjątkowej sytuacji mają otrzymać takie same uprawnienia, jak SG. Wszystkie działania podejmowane są w celu zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom i zatrzymania kryzysu migracyjnego.

Do sprawy odniósł się także premier Słowacji, według niego wzmożone kontrole na granicy państwa nie są rozwiązaniem, a sposobem na zażegnanie kryzysu są działania przy zewnętrznych granicach Unii Europejskiej.

Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. rzeszow112.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.