Druga ofiara śmiertelna pożaru mieszkania przy ul. Popiełuszki w Rzeszowie
16 lipca, 2025Wiadomości / Na sygnale / Rzeszów

(fot. KMP Rzeszów)
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie poinformowała, że 12 lipca zmarł 69-letni mieszkaniec bloku przy ul. Popiełuszki w Rzeszowie, który został ewakuowany przez strażaków z mieszkania objętego pożarem.
Do zdarzenia doszło 18 czerwca br. Mężczyzna z rozległymi oparzeniami, obejmującymi około 40% powierzchni ciała, został przewieziony do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej, gdzie pozostawał pod opieką lekarzy aż do chwili śmierci.
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie przejęła do dalszego prowadzenia śledztwo w sprawie tego tragicznego zdarzenia. Pożar, który wybuchł w jednym z mieszkań bloku przy ul. Popiełuszki 12, stanowił poważne zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia znacznej wartości. Przypomnijmy, że w wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosła również 14-letnia dziewczynka.
- Śledztwo zostało wszczęte 20 czerwca i dotyczy sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, którego następstwem była śmierć człowieka. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 2 do 15 lat. Na obecnym etapie postępowania nie ustalono jeszcze przyczyny pożaru. Śledztwo prowadzone jest w sprawie - nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów - informuje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie przejęła do dalszego prowadzenia śledztwo w sprawie tego tragicznego zdarzenia. Pożar, który wybuchł w jednym z mieszkań bloku przy ul. Popiełuszki 12, stanowił poważne zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia znacznej wartości. Przypomnijmy, że w wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniosła również 14-letnia dziewczynka.
- Śledztwo zostało wszczęte 20 czerwca i dotyczy sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, którego następstwem była śmierć człowieka. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 2 do 15 lat. Na obecnym etapie postępowania nie ustalono jeszcze przyczyny pożaru. Śledztwo prowadzone jest w sprawie - nikomu dotychczas nie przedstawiono zarzutów - informuje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Źródło: Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!