Dwa zdarzenia drogowe z udziałem nietrzeźwych kierujących
15.05.2025 10:53Na sygnale / Rzeszów / Głogów Małopolski

(fot. OSP Głogów Małopolski)
Ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie miał 29-latek, który w Głogowie Małopolskim stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, uderzył w ogrodzenie posesji i betonowy przepust. Nieco mniej, bo 2 promile miał w organizmie kierujący peugeotem.
W środę 14 maja po godz. 22, dyżurny miejski otrzymał informację, o tym, że w Głogowie Małopolskim, w ogrodzenie jednej z prywatnych posesji uderzyło auto osobowe. Na miejsce niezwłocznie został zadysponowany patrol, który zgłoszenie potwierdził.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, mieszkańcy posesji przebywając w domu usłyszeli duży huk. Zaniepokojeni wybiegli na zewnątrz i zauważyli, że pojazd marki Audi wjechał w ich ogrodzenie. Domownicy pomogli wysiąść kierowcy i pasażerowi z pojazdu. Od obu wyczuwali alkohol. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 29-letniego kierujacego. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, a jego pasażer 2,8 promila. Obaj z obrażeniami ciała trafili do szpitali.
Kilkadziesiąt minut później, dyżurny miejski otrzymał anonimowe głoszenie o innym nietrzeźwym kierującym. Zataczający się mężczyzna z butelką wódki w ręku, na jednej z ulic w Rzeszowie, miał wsiąść do peugeota i odjechać w kierunku ulicy Rzecha. We wskazane miejsce dyżurny skierował patrol.
W czasie, gdy policjanci jechali na zgłoszenie, wpłynęła kolejna informacja. Wynikało z niej, że kierujący peugeotem na ulicy Rzecha uderzył w znak drogowy i odjechał z miejsca. Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Na miejscu, przy uszkodzony znku znaleźli tablicę rejestracyjną, która przypisana była do pojazdu marki Peugeot, co odpowiadało wcześniejszemu zgłoszeniu.
W tym samym czasie dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie. Tym razem o tym, że na skrzyżowaniu ulic Załęska z Księżycową peugeot wjechał do rowu. Policjanci na miejscu zastali 40-letniego kierującego. Badanie stanu trzeźwości wykonało, że miał blisko 2 promile alkoholu. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3, wysoką grzywną oraz możliwością konfiskaty auta.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, mieszkańcy posesji przebywając w domu usłyszeli duży huk. Zaniepokojeni wybiegli na zewnątrz i zauważyli, że pojazd marki Audi wjechał w ich ogrodzenie. Domownicy pomogli wysiąść kierowcy i pasażerowi z pojazdu. Od obu wyczuwali alkohol. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 29-letniego kierujacego. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,6 promila alkoholu, a jego pasażer 2,8 promila. Obaj z obrażeniami ciała trafili do szpitali.
Kilkadziesiąt minut później, dyżurny miejski otrzymał anonimowe głoszenie o innym nietrzeźwym kierującym. Zataczający się mężczyzna z butelką wódki w ręku, na jednej z ulic w Rzeszowie, miał wsiąść do peugeota i odjechać w kierunku ulicy Rzecha. We wskazane miejsce dyżurny skierował patrol.
W czasie, gdy policjanci jechali na zgłoszenie, wpłynęła kolejna informacja. Wynikało z niej, że kierujący peugeotem na ulicy Rzecha uderzył w znak drogowy i odjechał z miejsca. Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Na miejscu, przy uszkodzony znku znaleźli tablicę rejestracyjną, która przypisana była do pojazdu marki Peugeot, co odpowiadało wcześniejszemu zgłoszeniu.
W tym samym czasie dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie. Tym razem o tym, że na skrzyżowaniu ulic Załęska z Księżycową peugeot wjechał do rowu. Policjanci na miejscu zastali 40-letniego kierującego. Badanie stanu trzeźwości wykonało, że miał blisko 2 promile alkoholu. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3, wysoką grzywną oraz możliwością konfiskaty auta.
Źródło: KMP Rzeszów
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!