Leżajsk: obciął tasakiem dłoń rowerzyście; został zatrzymany
21 września, 2021Wiadomości / Polska

(fot. PAP)
43-letni mężczyzna, który w poniedziałek wieczorem w Leżajsku (woj. podkarpackie) tasakiem obciął dłoń 21-letniemu rowerzyście, został zatrzymany. Pokrzywdzony przebywa w szpitalu.
Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Krzysztof Ciechanowski, "wieczorem na jednej z ulic Leżajska do 21-letniego rowerzysty, który próbował założyć łańcuch w swoim rowerze, na skuterze podjechał 43-letni mężczyzna".
Motocyklista tasakiem obciął 21-latkowi lewą dłoń. Zaraz potem oddalił się w nieznanym kierunku.
"Pokrzywdzony, ani nie rozpoznał napastnika, ani nie wskazał powodu ataku, ale to była wstępna rozmowa, gdyż na chwilę obecną przebywa on w szpitalu specjalistycznym w Krakowie. Tam prawdopodobnie jest podejmowana próba przyszycia dłoni" – powiedział Ciechanowski.
43-letni Marek T. został zatrzymany we wtorek rano. Jest mieszkańcem powiatu leżajskiego. "Przy zatrzymanym ujawniono prawdopodobnie narzędzie przestępstwa" – dodał rzecznik rzeszowskiej prokuratury.
Jak zaznaczył, najprawdopodobniej w środę zostanie mu postawiony zarzut "ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci kalectwa". "To jest zbrodnia zagrożona karą pozbawienia wolności nie krótszą niż trzy lata" – wyjaśnił rzecznik.
Prokuratura zamierza także wystąpić o trzymiesięczny areszt tymczasowy. (PAP)
autor: Alfred Kyc
kyc/ lena/
Motocyklista tasakiem obciął 21-latkowi lewą dłoń. Zaraz potem oddalił się w nieznanym kierunku.
"Pokrzywdzony, ani nie rozpoznał napastnika, ani nie wskazał powodu ataku, ale to była wstępna rozmowa, gdyż na chwilę obecną przebywa on w szpitalu specjalistycznym w Krakowie. Tam prawdopodobnie jest podejmowana próba przyszycia dłoni" – powiedział Ciechanowski.
43-letni Marek T. został zatrzymany we wtorek rano. Jest mieszkańcem powiatu leżajskiego. "Przy zatrzymanym ujawniono prawdopodobnie narzędzie przestępstwa" – dodał rzecznik rzeszowskiej prokuratury.
Jak zaznaczył, najprawdopodobniej w środę zostanie mu postawiony zarzut "ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci kalectwa". "To jest zbrodnia zagrożona karą pozbawienia wolności nie krótszą niż trzy lata" – wyjaśnił rzecznik.
Prokuratura zamierza także wystąpić o trzymiesięczny areszt tymczasowy. (PAP)
autor: Alfred Kyc
kyc/ lena/
Nikt jeszcze nie skomentował. Bądź pierwszy!